Ileż to już razy spotkałam się ze współczującymi westchnieniami, gdy wspominałam, że "tego lata wybieram się na Syberię". Bez kożucha, czapki uszanki i walonek ani rusz... Drodzy współczująco-wzdychający - nie martwcie się! Nie zmarznę. Realnym niebezpieczeństwem, natomiast, jest udar słoneczny:
A coby nie było zbyt nudno, to w następnym tygodniu ma być tak:
"Sponsor odcinka": portal pogodowy rp5.ru
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz