Niemiecki Dom
Moje pierwsze lokum było na 2 piętrze (okna z lewej strony i 'z tyłu' - tu niewidoczne):
Jem tutaj:
Zdarzyło się i takie śniadanie:) (maliny zerwane w ogrodzie 'prosto do miski'). Musiałam się jednak trochę postarać, żeby na zdjęciu nie było żadnej muchy - jak jest ciepło są ich całe chmary i siadają na wszystkim i wszystkich - paskudztwo.
Tu zmywam naczynia w ilości hurtowej (czerwona miska - woda z płynem Amway, zielona - płukanie):
A tyle dzieli mnie od toalety...
Czyli tej burej budki po lewej (widokowo trasa jest bardzo atrakcyjna;) ):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz